Część II Spółdzielnie mieszkaniowe Rozdział IX Założenie wspólnoty mieszkaniowej
Dodatek 1 O próbie wyodrębnienia wspólnoty
mieszkaniowej
Zgodnie z obowiązującymi przepisami
„Większość właścicieli lokali w budynku lub budynkach
położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w
nieruchomości wspólnej, może podjąć uchwałę, że w zakresie ich praw i
obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały zastosowanie przepisy
ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Do podjęcia uchwały stosuje się
odpowiednio przepisy art. 30 ust. 1a, art. 31 i 32 ustawy o własności lokali.”
(art. 241 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych)
„Zebrania właścicieli (…) zwoływane są na wniosek
właścicieli lokali dysponujących co najmniej 1/10 udziałów w nieruchomości
wspólnej przez zarząd lub zarządcę (…)” (art. 31 ustawy o własności lokali)
„W przypadku gdy zarząd lub zarządca (…) nie zwoła zebrania
ogółu właścicieli lokali w terminie, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, zebranie
coroczne może zwołać każdy z właścicieli.” (art. 30 ust.1a ustawy o własności
lokali)
„Zarząd lub zarządca (…) jest zobowiązany (…) zwoływać
zebranie ogółu właścicieli co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym
kwartale każdego roku.” (art. 30 ust. 1 pkt 3) ustawy o własności lokali)
„1. O zebraniu właścicieli zarząd lub zarządca (…)
zawiadamia każdego właściciela lokalu na piśmie przynajmniej na tydzień przed
terminem zebrania.
2. W zawiadomieniu należy podać dzień, godzinę, miejsce i
porządek obrad. W przypadku zamierzonej zmiany we wzajemnych prawach i
obowiązkach właścicieli lokali należy wskazać treść tej zmiany.” (art. 32
ustawy o własności lokali)
Z zacytowanych przepisów wynika bezsprzecznie, że każda
spółdzielnia ma obowiązek zwołać zebranie właścicieli lokali, jeżeli
powierzchnia mieszkań wykupionych na własność przekracza 50% powierzchni
wyodrębnionej nieruchomości. Spółdzielnia musi
to zrobić, jeżeli chce postępować zgodnie z prawem. Przedmiotem takiego
zebrania musi być możliwość podjęcia
uchwały o ewentualnym utworzeniu wspólnoty mieszkaniowej, co skutkuje
przejściem nieruchomości spod reżimu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych do
reżimu ustawy o własności lokali.
Nie słyszałem, żeby jakakolwiek spółdzielnia przestrzegała
tych przepisów.
Jeżeli spółdzielnia nie zwoła zebrania właścicieli do końca
marca po zakończeniu roku obrotowego, może to uczynić każdy choćby
jednoosobowo.
Zwróciłem się z pytaniem do Spółdzielni, kiedy ma zamiar
zwołać takie zebranie, a potem prowadziłem z nią korespondencję, którą
podawałem do wiadomości lokatorom.
W rezultacie zwołali takie zebranie, ale moim zdaniem nie
zrobiliby tego, gdyby nie przepis, który mówi o możliwości zwołania zebrania
przez jedną osobę.
Zebranie zostało zwołane w wadliwy sposób. Możliwe są dwa
powody takiego stanu rzeczy: albo nie potrafili zwołać zebrania zachowując
demokratyczne standardy ponieważ nie są im one znane, albo zrobili to celowo,
aby można było zaskarżyć podjęte uchwały, gdyby zebranie przybrało niekorzystny
dla nich przebieg.
W piśmie zwołującym zebranie podano, że uczyniono to „w związku
z pisemnym zainteresowaniem wyrażanym przez jednego z mieszkańców budynku przy
ul. Porazińskiej 10 w Gdyni – tematyką określoną Art. 241ustawy z dnia
15.12.2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych”. Brak było porządku obrad, brak
było informacji jaka uchwała będzie podejmowana. W trakcie spotkania radca
prawny reprezentujący zarząd spółdzielni wyraził zdanie, że to jest O.K. czym
sam sobie wydał świadectwo.
Poza korespondencją pomiędzy mną a Spółdzielnią toczyła się
wymiana listów pomiędzy mną, a Panem Smalarą, byłym członkiem Rady Nadzorczej
Spółdzielni, który był właścicielem mieszkania w naszej nieruchomości. Nie
muszę dodawać, że Pan Smalara jest odpowiedzialny z tytułu nadzoru za działania
Spółdzielni w okresie, kiedy był członkiem Rady Nadzorczej.
Na moją prośbę, aby zainteresowane osoby dzwoniły do mnie,
jeżeli mają jakieś pytania i wątpliwości, odebrałem dwa telefony. Dwie Panie,
które nie przedstawiły się, miały przede wszystkim do mnie pretensje, że
rozpocząłem całą akcję nie pytając najpierw o zgodę pozostałych lokatorów. Nie
przyjmowały do wiadomości, że mogę występować w swoim własnym imieniu. Z ich
wypowiedzi wynikało, że w każdej sytuacji zbiorowość jest ważniejsza niż
obywatel.
Moja wiara w to, że każdy interesuje się tym, co się dzieje
wokół niego, śledzi przepisy i kalkuluje, co jest dla niego najlepsze, okazała
się naiwna. Prawdopodobnie znaczna większość kierowała się przy podejmowaniu
decyzji zaufaniem do doradców z kręgu znajomych i strachem przed niewiadomą, a
więc emocjami.
Zebranie zostało zwołane celowo w czwartek na godzinę 12.30,
żeby obecność była jak najmniejsza. O zebraniu poinformowano właścicieli
mieszkań. Dopiero po mojej sugestii w liście do wszystkich lokatorów, że
powinni być obecni także lokatorzy mieszkań lokatorskich i własnościowych,
Spółdzielnia wywiesiła w gablotach informację o zebraniu, na które zapraszała
tych ostatnich. Donosiciele działali.
Przyszło około dziesięciu osób, z czego osiem wpisało się na
listę obecności. Biorąc pod uwagę, że Zarząd Spółdzielni także był obecny, a
był właścicielem około 40% mieszkań, frekwencja wyniosła około 65%, a to trochę
więcej niż 1% - frekwencja w czasie Walnego Zgromadzenia Spółdzielni.
Poza przedstawicielami Spółdzielni i mną nikt nie zabierał
głosu, gdyż wszyscy zostali skutecznie spacyfikowani informacją, że zebranie
jest nagrywane. Bez oskarżeń rzuconych w moją stronę, że jestem pieniaczem, nie
obeszło się.
Po zakończeniu spotkania, Spółdzielnia sporządzała protokół
przez trzy tygodnie, a potem zamiast włożyć go do skrzynek pocztowych
lokatorów, kazała po niego przyjść do Spółdzielni. Kiedy poszedłem po protokół
wydali mi go pod warunkiem napisania podania. Żeby wiadomo było kto tu rządzi. Przypominam, że to zebranie właścicieli mieszkań było właścicielem tego protokołu, a nie Spółdzielnia, jako zarządca nieruchomości, i nie protokolant.
Dokumenty dotyczące tej sprawy są zbyt długie i jest ich zbyt dużo, aby je tu załączać, ale można je pobrać w pdf tu: https://waldemarmierniczek.pl/o-spoldzielniach-mieszkaniowych/
Dokumenty dotyczące tej sprawy są zbyt długie i jest ich zbyt dużo, aby je tu załączać, ale można je pobrać w pdf tu: https://waldemarmierniczek.pl/o-spoldzielniach-mieszkaniowych/
Waldemar Mierniczek
Komentarze
Prześlij komentarz