Cześć IV Skutki wyroków sądowych Rozdział I Ograniczenie prawa do sprawiedliwego procesu

W tabeli poniżej podano cechy dwóch procesów. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich została zgwałcona Norweżka. Wierząc w potęgę sprawiedliwości zgłosiła sprawę do sądu i została ukarana karą więzienia w wymiarze 1,5 roku. Ta sprawa pozornie tylko nie ma związku ze sprawą, którą przegraliśmy w sądzie. Oto, wierząc w sprawiedliwość, poszliśmy do sądu w Polsce bronić prawa własności, zagwarantowanego przez Konstytucję RP. Za karę musimy zapłacić za „ekspertyzę biegłej sądowej”, a także za „ekspertyzę uzupełniającą”, w której biegła poprawiała własne błędy popełnione w pierwszej „ekspertyzie”. Jest to bardzo upokarzające.

„Czy to możliwe, czy tak się teraz dzieje, że prosto w oczy z moich praw się śmiejesz” – mówiąc słowami poety Kazika Staszewskiego (z piosenki „Henryk Wujec”).

 

Czy to możliwe, żeby w naszej Ojczyźnie miało zastosowanie siódme przykazanie Kamorry: „Kto ma pieniądze i przyjaciół, ma w dupie wymiar sprawiedliwości”?

 

	ZEA	Polska
Zdarzenie	Gwałt na Norweżce	Nie przestrzeganie prawa własności przez SM Karwiny
Reakcja poszkodowanych	Podanie sprawy do sądu (wiara w praworządność w Arabii Saudyjskiej)	Podanie sprawy do sądu (wiara w praworządność w Polsce)
Szanse udowodnienia łamania prawa	4 świadków lub sprawca sam musi się przyznać	Nie ma żadnych szans
Skutek działania	1,5 roku dla Norweżki	Konieczność zapłaty za koszty poprawiania przed eksperta własnych błędów popełnionych w ekspertyzie

 

Ten kto prześledzi III część tego blogu nie może nie dojść do wniosku, że polski wymiar sprawiedliwości nie ma ze sprawiedliwością nic wspólnego, nie przestrzega prawa, jest pełen patologii i mimo to jest całkowicie bezkarny.

Trzeba pozbawić sędziów dożywotnich posad i dożywotniego immunitetu. Prokuratorzy i sędziowie powinni być wybierani na okres kadencji i podlegać ocenie po jej zakończeniu.

 

Samorząd prawników musi zostać rozbity i podzielony na kilka organizacji. Obecnie jest korporacją o cechach mafijnych zamkniętą na osoby z zewnątrz. To samo trzeba zrobić z korporacjami biegłych rewidentów i doradców podatkowych.

Polski wymiar sprawiedliwości ma tyle wspólnego ze sprawiedliwością co Komisja Antydopingowa w Rosji ze zwalczaniem dopingu lub rosyjski konwój humanitarny na Ukrainę z pomocą humanitarną. 

Wyobraźmy sobie, że Ministerstwo Zdrowia nie chroni zdrowia, Ministerstwo obrony nie broni granic, a Ministerstwo spraw wewnętrznych nie zapewnia bezpieczeństwa wewnątrz kraju. To koszmar żyć w takim kraju, nic dziwnego, że młodzi uciekają stąd kiedy tylko napatoczy się jakaś okazja.

 

 

Waldemar Mierniczek