Wstęp

Jest to blog o Rzeczpospolitej Polskiej w latach 1989-2015. Już najwyższy czas, żeby zacząć podsumowywać osiągnięcia i porażki. Nie chodzi mi o stan państwa, politykę, kolejne rządy i ich powiązania z mafią. Od tego są inni wyznaczeni. Moim zadaniem jest ocena okresu 1989-2015 z punktu widzenia przeciętnego Polaka, który zmaga się z trudami dnia codziennego i ciężko pracuje, aby zaspokoić potrzeby swoje i swojej rodziny, mieszka w mieszkaniu spółdzielczym, zastanawia się nad każdym wydatkiem, na wszystko brakuje mu dochodów, pożycza pieniądze, spłaca odsetki i cierpi.

Nie będą oryginalny jeżeli powiem, że ogromne rzesze Polaków przegrały czas przemian 1989-2015; nie przyniósł on polepszenia bytu Polakom mimo tego, że istniały sprzyjające okoliczności. Odpowiedź na pytanie dlaczego rządzący zmarnowali niepowtarzalną szansę na polepszenie bytu Polaków, to zadanie historyków i prokuratorów, moim zadaniem jest ocena przemian na najniższym poziomie społeczeństwa. Bogate osoby, jak na przykład Roman Kluska z Optimusa, mają dosyć pieniędzy, aby wynająć drogich prawników i walczyć o swoje prawa w sądach, małe kluseczki, takie jak my, nie mają takich możliwości. 

Dlaczego przegraliśmy??? Na to pytanie spróbuję odpowiedzieć na tym blogu. Jest on podzielony na cztery części: 

1. W pierwszej części postaram się opisać otoczenie, w którym żyjemy; 

2. W drugiej części spróbuję opisać w jaki sposób funkcjonuje społeczność osób mieszkających w spółdzielni mieszkaniowej;

3. W trzeciej części opiszę na przykładzie własnych procesów sądowych, w jaki sposób rak toczy wymiar sprawiedliwości w Polsce;

4. W czwartej części pokażę, dlaczego obywatel III Rzeczpospolitej nie ma szans, aby wydobyć się z niewolnictwa. 

Mówiąc w skrócie będę „publicznie lżył i wyszydzał ustrój oraz naczelne organa PRL”, pardon, III Rzeczpospolitej, jak to napisano w komunikacie Prokuratury Marynarki Wojennej – Głos Wybrzeża, Dziennik Bałtycki i Wieczór Wybrzeża z 11 stycznia 1982 r., będę tworzył „reakcyjny paszkwil ziejący sadystycznym jadem nienawiści do naszej partii i do organów władzy państwowej”, pardon, do spółdzielczości mieszkaniowej, jak powiedział towarzysz Wiesław bodajże w 1968 r. o poezji Szpotańskiego.

Jeżeli ja mam rację, to oznacza, że cały system wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest chory i zżera go patologia, jeżeli sądy mają rację, to znaczy, że Rzeczpospolita Polska przez cały czas tkwi w głębokiej komunie, a prawo własności stanowi fikcję i jest zwalczane przez obowiązujący system prawa.
 
--------------------------------------------------------------
 
Próbowałem wydać ten blog jako książkę, ale nie było zainteresowania. Redakcje kierowały się przeświadczeniem, że taka pozycja nie sprzedałaby się. Znają się na robocie i pewnie mają rację. Tym niemniej, gdyby znalazł się ktoś chętny to sprzedam prawa autorskie.
 
Co się zmieniło przez trzy lata?
 
Nic się nie zmieniło.
 
 
Waldemar Mieniczek

Komentarze

Popularne posty